Witajcie! Nie było mnie tu bardzo długo. Wiem o tym
doskonale, ale nie była to do końca moja wina. W moim życiu działo się sporo.
Poczynając od ciężkiej sesji na studiach, poprzez dowiedzenie się, że mój kuzyn
bierze narkotyki i kończąc na pogrzebie jednego z członków rodziny. Jak
widzicie nie miałam głowy do pisania, ani też czytania waszych blogów. Teraz postaram
się to wszystko nadrobić. Mam nadzieję, że o mnie i o moim opowiadaniu jeszcze
pamiętacie. Miałam napisany kolejny rozdział, ale nie podobał mi się i go całego usunęłam. Nie będę wstawiać
czegoś z czego nie jestem zadowolona. Jak na razie mogę was zaprosić na mój drugi
nowy blog gdzie dodam dziś nowy rozdział. Kiedy kolejny rozdział Nieuniknionego
Przeznaczenia? Nie wiem, mam nadzieję, że wyrobie się w ciągu dwóch tygodni. Teraz
też będę miała trochę pracy. Czeka mnie pisanie eseju na studia i kolokwium
więc nie zwalniam tępa zbytnio. Pozdrawiam was wszystkich ciepło. Dajcie znać
czy jeszcze tu jesteście to da mi siłę :)
Viki nic się nie stało, że nie dodawałaś rozdziałów. Sama mama teraz mało czasu na pisanie kolejnych rozdziałów. Rozdziały, które do tej pory pisałam były bez sensu. Z przyjemnością zacznę czytać od nowa tego bloga, aby od nowa się w nim zakochiwać. Hihihi. Z niecierpliwością będę czekać na kolejne rozdziały, poczekam nawet i trzy miesiące na kolejne rozdziały.
OdpowiedzUsuńŻyczy powodzenia na studiach. Życzę weny dla ciebie i dla mnie. Ślę buziaczki i mega dużo uścisków.
Niezalogowana: Maya Redbird
Dzięki kochana :) Tobie również życzę dużo weny :) Trzymaj się cieplutko :)
UsuńWitam! Twój blog jest chyba jednym z moich ulubionych, w każdym razie jedynym na którego zaglądam w poszukiwaniu nowych rozdziałów. Wszystkie blogi na które kiedyś zaglądałam teraz już po prostu nie funkcjonują albo autorki postanowiły zmienić opowiadanie (Ruda, Carlie S, nawet ja) to smutne. Człowiek przyzwyczaja się do bohaterów, do ich perypetii, a potem szlag to trafia, bo autor postanowił zmienić całe opowiadanie. Mam nadzieję, że ty postanowisz je dokończyć jednak bo jest świetne i moje klimaty (wampiry nadal buaahaha!) Nawet nie wiem co mam napisać, po przeczytaniu tego posta, nigdy nie znalazłam się w takiej sytuacji, nawet podobnej i nie wiem jak to naprawdę jest. Mam nadzieję, że w Twoim życiu wkrótce wszystko się ułoży i wróci do normy. Jeśli Ty postanowisz coś jednak napisać i wrócić do blogowego świata, koniecznie mnie powiadom. Będę czytać, nawet zmienioną historię. ;) Życzę weny i przede wszystkim zdrowia.
OdpowiedzUsuńP.S wybacz mi ten ohydny spam ale dodałam prolog tego mojego starego/nowego opowiadania, jeśli masz ochotę, zerknij ;) Daj znać co o tym myślisz; Martwa i piękna
Pozdrawiam serdecznie !
Trzymaj się i powodzenia !
Alice Spencer
Lepiej zmienić opowiadanie i zacząć od nowa, niż brnąć w coś, co jest do bani;) Ale to tylko moje zdanie
UsuńMiałam na myśli oczywiście tą moją sytuację ;D
UsuńAlice nie bój sie nic nie będę zmieniać. Myślałam nad poprawieniem "estetycznym" pierwszych rozdziałów no wiesz błędy opisy itd. ale chyba dam sobie z tym spokój, jak jest niech tak będzie ( na chwilę obecną). teraz piszę dalej. Mam już pomysł, mam już zaczęty rozdział, teraz tylko dokończyć i wstawić :) A i będzie też zmiana szaty graficznej :) Pozdrawiam i dziekuję :*
UsuńTo zrozumiałe, że przez te wszystkie wydarzenia nie miałaś głowy do pisania. Mam nadzieję, że wszystko już się ułożyło, albo układa i niebawem do nas wrócisz. Koniecznie powiadom ;)
OdpowiedzUsuńJuż wkrótce wrócę :) Czy się ułożyło? chyba nie do końca, ale muszę się jakoś od tego oderwać, a pisanie chyba będzie jedynym wyjściem...
UsuńWitam; ) urzekło mnie Twoje opowiadanie i chodź przyznam że zaczynając czytać tego bloga nie spodziewałam się wiele . Przebrnelam jakoś przez pierwsze rozdziały i bardzo się ciesze z tego powodu bo każdy kolejny rozdział był coraz lepszy. Teraz uważam, że piszesz bardzo dobrze i masz mega potencjał . Nie komentowalam poprzednich postów ( wiem nie miło z mojej strony) na swoją obronę mam tylko fakt iż jeśli coś mi się podoba czytam bez opamiętania aż dotrę do końca;) teraz będę to robić regularnie o ile jeszcze coś napiszesz; ) mam nadzieje ze tak się stanie niebawem, bo masz mega talent a ja nie wyobrażam sobie nie poznać dalszych losów Madison i jej paczki. Bardzo ciekawi mnie jak i kiedy ujawni się jej moc i jak ona sobie z tym poradzi; ) tak więc życzę dużo ooo oo weny i czekam na kolejne części. Pozdrawiam malvaaa; *
OdpowiedzUsuńWitaj, jak miło, że przybył ktoś nowy :) Mam nadzieję, że będziesz usatysfakcjonowana nowymi rozdziałami :) A kolejny już wkrótce. Pozdrawiam :*
Usuń